Emocje związane z 59. finałem Eurowizji powoli już opadają. Wciąż chyba próbuje podsycać je niepogodzony z 14. miejscem Cleo Donatan. Kilka dni temu polecił swoim fanom na Facebooku przeróbkę filmu z Hitlerem, który nazywa Conchitę Wurst "gównem", na które głosowały "zjeby". A na koniec dodaje, że "po obejrzeniu jej występu ma ochotę zagazować kolejne 6 milionów Żydów"... Zobacz: Donatan poleca wideo z Hitlerem! PRZESADZIŁ?
Do sprawy postanowiło odnieść się oficjalnie Stowarzyszenie Miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji OGAE Polska, skupiające fanów imprezy w Polsce. Jego przedstawiciele podkreślają, że w 20-letniej historii występów naszych reprezentantów nie zdarzyła się jeszcze sytuacja, żeby jeden uczestnik odnosił się do drugiego z taką pogardą.
Wyrażamy żal z powodu niektórych wypowiedzi reprezentanta Polski na 59. Konkursie Piosenki Eurowizji. W 20-letniej historii udziału Polski w Konkursie nie zdarzyło się by reprezentujący nasz kraj artysta wypowiadał się krytycznie lub niepochlebnie o jakimkolwiek innym reprezentancie - czytamy w oświadczeniu. Oburzającym dla nas jest fakt czynienia z tego rozrywkowego przedsięwzięcia mającego nieść radość z muzyki oraz ze zwycięstwa reprezentanta Austrii Conchity Wurst sprawy politycznej. (...) Eurowizja to miejsce, w którym pochodzenie, kolor skóry, wyznanie czy orientacja seksualna nie mają żadnego znaczenia. Liczy się muzyka. Postać Conchity Wurst jest świadomą kreacją sceniczną Austriaka Thomasa Neuwirtha. Wokalista ten występuje pod ww. pseudonimem na scenie oraz w telewizyjnych programach rozrywkowych już od kilku lat. (...) Zapewne Polacy również nie chcieliby być oceniani przez pryzmat wyglądu czy dyskryminowani ze względu na swoje przekonania, wiarę czy inne kwestie, które są i powinny pozostać indywidualną decyzją każdego człowieka.
Stowarzyszenie zwraca również uwagę na ogólne oburzenie systemem głosowania i regulaminem Eurowizji. Jego członkowie zapewniają, że nikt Polaków nie oszukał:
Protestujemy przeciwko używaniu i powielaniu przez media informacji, że "Polacy zostali oszukani" i że "Polska padła ofiarą regulaminu". Regulamin Konkursu Piosenki Eurowizji jasno mówi o zasadach zgłoszenia konkursowej piosenki jak i regułach oraz przebiegu głosowania. (...) Eurowizja to przede wszystkim konkurs piosenki dla nadawców publicznych będących członkami Europejskiej Unii Nadawców. To możliwość pokazania niemal całemu światu narodowej tradycji, kultury i muzyki. To 3 minuty, podczas których uwaga wszystkich widzów Konkursu skupiona jest na jednym, narodowym występie.
Czekamy na odpowiedź Donatana. Może ma jeszcze jakiś inny, ciekawy filmik?
Całe oświadczenie możecie przeczytać tutaj.