Brad Pitt i Angelina Jolie wybrali się niedawno do Wielkiej Brytanii na premierę Beowulfa, najnowszego filmu z udziałem aktorki. Korzystając z wizyty w Londynie wybrali się na wielkie zakupy. Między innymi szukali erotycznych gadżetów.
Para odwiedziła luksusowy butik Coco de Mer. Podobno spędzili tam ponad godzinę, buszując między półkami i wybierając kolejne zabawki dla dorosłych; połączone pary kajdanek - do noszenia na nadgarstkach i kostkach nóg, staniki pozbawione miseczek, bogato zdobione przepaski na oczy i nabijane kolcami obroże. Pracownicy sklepu zauważyli, że wyprawa po zakupy była dokładnie zaplanowana:
To miejsce przyciąga ludzi, którzy pragną nowych erotycznych wrażeń. Wizyta Brada i Angeliny była zaplanowana - to nie wyglądało, jakby po prostu byli w okolicy i zajrzeli do sklepu pod wpływem chwili. Zamówili samochód specjalnie po to, żeby dotrzeć do sex-shopu. Byli tutaj i interesowało ich dosłownie wszystko. Wszystko im się podobało. Wyszli po godzinie, niosąc wielką torbę pełną zakupów.
Brad i Angelina starają się wprowadzić nieco urozmaicenia do swojego życia erotycznego. Uznali, że trochę pikanterii im nie zaszkodzi. Podobno Jolie ma także własne zamiary:
Angie świetnie się bawi odgrywając rolę kusicielki. Co więcej, dzięki temu ma zamiar osiągnąć swój cel - ona naprawdę chciałaby mieć kolejne dziecko!
Ciekawe co na te zakupy powie mama Brada - Jane Pitt. Zdaje się, że Angelina znowu straci w oczach skromnej i religijnej "teściowej"...