Tomasz Adamek poległ na całej linii. Kilka tygodni temu Zbigniew Ziobro namówił go do startowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Bokser zgodził się, bo do wygrana były ogromne pieniądze. Szybko okazało się jednak, że nie był to dobry wybór.
Bokser mówił dużo o Bogu, "robieniu porządku w Polsce" i atakował gejów i transseksualistów. Bardzo oburzyło go zwycięstwo Conchity Wurst, zapowiedział już walkę o... zmianę regulaminu Eurowizji. Znowu zaczęto też mówić o sprawie prowadzenia samochodu po pijaku, do czego Adamek nie chciał się przyznać.
Zgodnie z przewidywaniami sportowiec przegrał wczoraj w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przemysław Saleta skomentował to złośliwie i celnie:
Ciekaw jestem czy Tomek Adamek dalej będzie bronił polskich kopalni i poskiego przemysłu bez wypłaty w euro... osobiście- wątpię - napisał na swoim profilu.
O to samo możnaby zapytać resztę celebrytów, która marzyła o pensji europosła. Zobacz: KOMPROMITACJA Żurawskiego i Jędrzejczak w TVP!