Polsat, zachęcony sympatią, jaką programowi Taniec z gwiazdami okazuje Maryla Rodowicz, złożył piosenkarce propozycję udziału w następnej edycji. Rodowicz, która po operacji biodra, nabrała nowej energii, bardzo się z tej oferty ucieszyła.
Dostałam propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami", ale muszę zobaczyć terminy, ponieważ gram bardzo dużo koncertów jesienią. I w Stanach, i w Polsce - chwali się w rozmowie z Super Expressem. Nie wiem, czy uda mi się pogodzić to wszystko. Bardzo bym chciała wziąć udział w programie, bo bardzo lubię tańczyć. To na pewno byłoby wyzwanie i musiałabym się bardzo przygotowywać kondycyjnie.
Jak ujawnił pracownik produkcji, Polsat przygotował dla Maryli nawet nie gwiazdorski, co "królewski" kontrakt, zawierający warunki, których nie zaproponowano dotąd żadnemu artyście.
Na razie Rodowicz ma za sobą kilka kroków, wykonanych pod okiem Janji Lesar oraz krótką choreografię w towarzystwie tancerzy, którą zabłysnęła w finałowym odcinku. Piosenkarka obiecuje jednak, że do pierwszego występu jeszcze się podciągnie. Obawia się tylko, że może się nie wyrobić do września.
Wiosenną edycję rozważę. Chętnie bym zatańczyła. To byłby naprawdę wielki show! - zapowiada piosenkarka. Tylko że ja jestem ambitna i muszę się dobrze przygotować, więc potrzebuję na to czasu.
Będziecie oglądać?