Pod koniec lutego Agnieszka Orzechowska, samozwańcza "polska Angelina", wypadła na imprezie po pijaku z pierwszego piętra bloku. Nie byłaby oczywiście sobą, gdyby nie wykorzystała tej sytuacji, by trochę się wypromować.
Celebrytka zdążyła sobie zrobić rozbieraną sesję zdjęciową. W wywiadzie wyznała także, że nie może uprawiać seksu na pieska i nie może klękać do seksu oralnego. Zobacz: Orzechowska na wózku w "Super Expressie": "POZOSTAŁ MI TYLKO SEKS ORALNY!"
Orzechowska zapewnia, że za miesiąc będzie nówka-sztuka. Nie może się doczekać, kiedy w końcu będzie mogła sobie użyć.
Dziś mam wizytę u doktora. Ciekawe ile dostanę obciążenia i czy wszystko jest ok – mówi w rozmowie z Super Expressem. Potajemnie próbowałam chodzić. Zostało już 35 dni do zrostu kości i upragnionego seksu. Oczywiście, że odliczam dni. Potem już będzie tylko lepiej. Zamienię wózek na kule.
_
_
_
_
_
_
_
_