Wszystko wskazuje na to, że Alicja Bachleda Curuś powoli szykuje się do powrotu do kraju. Ostatnio poszukuje partnera, dla którego będzie mogła zrezygnować z połowy alimentów wypłacanych przez Colina Farrella (aktor płaci jej ponad 100 tysięcy złotych miesięcznie). Jej związek z Sebastianem Karpielem-Bułecką rozpadł się niestety po kilku miesiącach.
Według ostatnich doniesień, Ala wróciła do swojego chłopaka sprzed 10 lat, Piotra Woźniaka-Staraka. Jego znajomi zauważyli już, że partnerka ma na niego dobry wpływ.
Piotr i Alicja są razem od co najmniej trzech miesięcy - mówi jego znajomy dziennikarzom tygodnika Rewia. On jest w niej szaleńczo zakochany, gotów zrobić wszystko, o co go poprosi. Dla niej chce się ustatkować. Dotychczasowy zabawowy tryb życia już porzucił. Zmienia też dietę, wybiera samo zdrowe jedzenie.
Para spędza ostatnio sporo czasu w podwarszawskiej willi Piotra. Ala ma ponoć nadzieję, że partner pomoże jej w karierze. Woźniak-Starak jest synem miliardera i producentem filmowym. Sfinansował już takie obrazy jak Warsaw Dark, Big Love, Mazurek oraz nadchodzący Bogowie opowiadający o Zbigniewie Relidze.