Tori Spelling po każdej ciąży przechodziła na dietę i zapewniała, że figurę odzyskała dzięki regularnym ćwiczeniom. Okazuje się, że sylwetkę z pierwszych stron gazet zawdzięcza nawet nie chirurgowi plastycznemu, ale grafikom komputerowym.
We wtorek Tori, która obecnie jest w separacji ze zdradzającym ją mężem, wybrała się do studia nagraniowego. Miała na sobie czarne spodnie i kwiecisty top odsłaniający brzuch.
Tori wygląda świetnie, jak na taką gromadkę dzieci, ale jej brzuch nie przypomina tego z ostatniej okładki po czwartej ciąży...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.