Pamiętacie jeszcze Charlene Wittstock, pływaczkę z RPA, która w 2011 roku została żoną księcia Alberta z Monako? Media ochrzciły ją wtedy "najsmutniejszą księżniczką świata" - na zdjęciach ze ślubu sprawiała wrażenie, jakby płakała i nie były to raczej łzy szczęścia. Szybko wyszło na jaw, że Charlene chciała uciec z Monako aż trzykrotnie: ostatni raz na krótko przed ceremonią, kiedy dowiedziała się o istnieniu kolejnego potomka swojego męża. Zobacz: Chciała uciec z Monako TRZY RAZY!
Teraz, trzy lata po ślubie, księżniczka Charlene i książę Albert ogłosili oficjalnie, że spodziewają się pierwszego wspólnego dziecka. Narodziny królewskiego potomka spodziewane są "na koniec tego roku". 36-letnia żona następcy tronu jest w trzecim miesiącu ciąży. 56-letni syn księżnej Monako Grace, ma już dwoje dzieci z nieślubnych związków, dziś już dorosłych.
Szukaliśmy zdjęć, na których księżniczka Charlene się uśmiecha. Niestety, wygląda na to, że jej samopoczucie od dnia ślubu raczej się nie poprawiło.