Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Damięcki - król chałtury

370
Podziel się:

"Zażądał po 5 złotych od osoby i przez 40 minut mówił o sobie i swojej rodzinie. Pokazywał sygnet."

Damięcki - król chałtury

Po naszych artykułach opisujących zarobkowanie rodziny Damięckich przychodzą do nas dziesiątki maili od uczniów podstawówek i gimnazjów, którzy zostali (a przynajmniej czują się) przez nich naciągnięci. To zwykle drobne kwoty - 5, 10 zł ale płacone przez setki uczniów sumują się w tysiące złotych wywożone regularnie ze szkół.

Wzbudzający wiele kontrowersji ojciec Mateusza wyuczył go tego fachu od małego. Chcemy przy okazji przypomnieć, że robił podobno w życiu rzeczy o wiele gorsze:

Maciej Damięcki latami donosił na kolegów z kina i teatru - pisze Tomasz Butkiewicz w Dzienniku. Do końca zaprzeczał swoim kontaktom z SB. Dopiero gdy zobaczył podpisane przez siebie zobowiązanie do współpracy z bezpieką, zmienił zdanie: "Przypominam sobie. Głupio mi było się do tego przyznać."

Obecnie rodzina Damięckich zajmuje się seryjnym "objeżdżaniem" podstawówek i gimnazjów. Co tam robią? Opowiadają o sobie. Za pieniądze.

U mnie w szkole na opolszczyźnie w zeszłym roku szkolnym również był Maciej Damięcki z mamusią - wspomina nasza czytelniczka. Zażądał po 5 złotych od osoby i przez 40 minut mówił o sobie i swojej rodzinie. Pokazywał sygnet - rodzinną pamiątkę i wspominał różne sytuacje ze swojego życia. Na zakończenie spytał: "Macie jakieś pytania?" My nie zdążyliśmy nawet otworzyć ust, kiedy on powiedział: "To cześć!" Tylko przewodnicząca szkoły zdążyła poprosić wychodzącego z sali aktora o wpis do kroniki szkolnej. Wyszedł i odjechał żółtym Matizem do kolejnej szkoły.

Wszyscy byliśmy bardzo zniesmaczeni tym żenującym występem. Nastawialiśmy się na nie wiadomo co, a zostaliśmy naciągnięci. Ta rodzina nie ma żadnego szacunku dla ludzi. Dorabiają sobie, wykorzystując naiwność dzieciaków. Łatwo policzyć, że na samej mojej szkole zarobili około tysiąca złotych w 40 minut.

Rok temu u mnie w częstochowskim liceum też był Mateusz Damięcki - wspomina inna dziewczyna. 5 złotych od osoby. Opowiadał takie smutasy, że nie chciało mi się wierzyć. Mówił dużo o swojej rodzinie i o tym, że nikt mu nie pomagał w karierze [!!!]. Najlepsze było w tym, że on swój tekst mówi w każdej szkole taki sam. Słowo w słowo o tym samym opowiada.

Inna nasza czytelniczka też wspomina, że strasznie się wynudziła na Damięckim:

Za występ, który niezbyt nam się spodobał musieliśmy zapłacić po 5 złotych. Od siedzenia i słuchania tego tylko tyłek bolał. Jedynym plusem było to że nie mieliśmy lekcji.

I tak dalej i tak dalej. Nie będziemy cytowali kilkudziesięciu podobnych maili. Gratulujemy rodzinie Damięckich - wasze nazwisko kojarzy nam się coraz lepiej - współpraca z SB, donoszenie na znajomych, chałtury, rodowy sygnet i "żółty Matiz".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(370)
WYRÓŻNIONE
gość
17 lat temu
Jeszcze jako licealistka miałam okazję zobaczyć taki właśnie popis Damięckiego. Potwierdzam, że głównie mówił o sobie, swojej rodzinie, sygnecie i spotkaniu Al Pacino. To świadczy o tym, że leci schematowo, karmiąc podjarane dzieciaki dobrze sprzedającym się banałem.
gość
17 lat temu
wredna SBcka S****A MOWIE O TATUSIU
gośćA
17 lat temu
Czy na pewno ojcem Mateusza jest Maciej Damięcki?Do tej pory byłem pewien, że jest synem Damiana - brata Macieja.
gość
17 lat temu
ja znalem dosc dobrze te rodzinke. o ile ojciec, choc sympatyczny na pierwszy rzut oka to jednak za pleckami wredny cwaniaczek, ktory zreszta specjalnie z tym nie kryje sie, a synus to kvtas i dno do n-tej potegi. obaj bez honoru i ambicji, ale z bardzo wysokim mniemaniem o sobiena szczescie te kontakty to juz historia.
gość
17 lat temu
wku..ia mnie ten jego sygnet zygac mi sie chce jak bachory nosza takie pierscienie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (370)
ray ban austr...
9 lat temu
ray ban sunglasses australia ray ban australia store
gość
12 lat temu
to tak jak z supermarketami ludzie na nie narzekaja ze obcy kapital itd a masowo do nich chodza
gość
15 lat temu
Uważam, że stanowczo przesadzacie z tym co piszecie o tych całych chałturach i Damięckim. Byłam na jednym ze spotkań z nim i nie dość, że było darmowe, to było to najciekawsze spotkanie w moim życiu. Koleś jest świetny, mądrze gada. Nie pokazywał, że jest jakąś wielką gwiazdą wręcz przeciwnie, dał nam do zrozumienia, że jest normalnym facetem, który nie lubi się podporządkowywać. Kocha to co robi i czuje się z tym dobrze. Myślicie, że lubi chodzić piękny i gładki? Otóż nie! Chciałby być zauważany nawet w wyśmiewanej przez ludzi bródce czy wąsach lub chodzić w poczochranych włosach. Więcej szacunku i zrozumienia. A te całe obelgi do jego osoby i wyśmiewanie, biorą się z czystej zazdrości! Chłopak jest naprawdę genialny!
gość
17 lat temu
psaha
17 lat temu
co za zdjecie ojca ahahahahaha pudel rzadzisz!!!!!!!:D:D:D
gość
17 lat temu
zenada.
gość
17 lat temu
Był on dziasiaj w naszej szkole w liceum ogólnokształcącym w Ustce. Mówił wlaściwie o niczym, przeklinał, nic nie dało się skleić w jedną całość. jedno zaczoł, a kończył na drugi temat. Tylko my musieliśmy za niego zapłacić 3 zł
gość
17 lat temu
A czemu to nazwisko sie tak kojarzy? Bo to wy caly czas po nich jedziecie.
gość
17 lat temu
Ja tez bym sobe na niego popatrzya nawet za 5 zyla.
gość
17 lat temu
mówcie co chcecie ja go lubie, i chciałabym żeby przyjechał do mojej szkoły!
gość
17 lat temu
mówcie co chcecie ja go lubie, i chciałabym żeby przyjechał do mojej szkoły
gość
17 lat temu
To po co go zapraszaliście?
lolafasola
17 lat temu
jezeli do szkoly przyjezdza aktor, jakby nie bylo, z dosc duzym doswiadczeniem, to wszyscy spodziewaja sie opowiesci dotyczacych zawodu aktora. Natomiast Damieccy i MAteusz i pan MAciej wychwalali swoja familie ponad niebiosa, niemalze stawiajac ja za wzor prawdziwej polskiej rodziny. Bylam na ich wystepach - objezdzaja nie tylko podstawowki i gimnazja ale tez licea :-)
gość
17 lat temu
Oj przestańcie. I co z tego że donosił? w tamtych czasach większość donosiła. To nie znaczy że trzeba człowieka skreślać! wstydzcie się! a wy nie musieliscie płacić za jego przyjazd.
...
Następna strona