Przez cztery dotychczasowe edycje programu X Factor, Czesław Mozil przywykł do tego, że koledzy z jury, a zwłaszcza Kuba Wojewódzki, wyśmiewają się z jego nadal nie całkiem poprawnej polszczyzny i specyficznego sposobu mówienia. Niestety, z czasem całkiem go przytłoczyli. Jego wypowiedzi były ciągle przerywane przez siedząca obok Tatianę Okupnik. Niemal każda była też wyśmiewana przez Kubę Wojewódzkiego.
Nowa jurorka, Ewa Farna, szybko dostosowała się do panujących w programie zwyczajów. Ostatnio powiedziała muzykowi, że to dobrze, że długo mówi, bo dzięki temu ekipa ma czas przygotować scenografię. Czesław uznał w końcu, że ma już dość bycia pośmiewiskiem.
Za kulisami odbył poważną rozmowę z Tatianą, Ewą i Kubą - ujawnia w rozmowie z Faktem osoba z produkcji show. Powiedział, że ma dość szydzenia z niego. Nie przebierał w słowach. Co ciekawe, jurorzy zachowują się tak tylko przy włączonych kamerach, co dodatkowo denerwuje muzyka.
Przypomnijmy, że sam Czesław zrobił sporo, żeby stać się pośmiewiskiem: