Po tym, jak zaszalał na zgrupowaniu Reprezentacji Artystów Polskich w Soczi, Marek Kościkiewicz zdołał przekonać żonę, że "intymny kontakt", do którego doszło na ławce w parku, nic dla niego nie znaczył. Z pomocą psychologa przekonał ją, że dla dobra dzieci powinna mu wybaczyć.
Niestety, muzyk nie wyciągnął wniosków. Niedawno znów przyłapano go na "intymnych kontaktach" z kobietą, która nie była jego żoną. Tym razem Agata nie wytrzymała i spakowała walizki. Podobno pozew rozwodowy ma wpłynąć lada chwila. Zobacz: Kościkiewicz znów zdradza żonę?
Zdaniem znajomych Kościkiewicza, nigdy nie był on dobrym materiałem na męża.
_**Nie potrafi dochować wierności**_ - ocenia w rozmowie z Faktem znajomy muzyka. Wariuje przy ładnych, młodych dziewczynach. Nie umie wytrwać przy jednej. Na trasach koncertowych zawsze znajdował jakąś "przyjaciółkę". To seksoholik**.**
To dla Agaty marne pocieszenie, ale pierwszą żonę także zdradzał. Dla tajemniczej Kasi napisał ponoć utwór Statki na niebie.