Od kiedy Ewa Chodakowska zatrudniła rzeczniczkę prasową Cezarego Pazury, o wiele lepiej radzi sobie z mediami. Chętnie zaprasza fotoreporterów na spotkania, umawia się na wywiady w tabloidach i gości w programach telewizyjnych. Przestała też obrażać swoje fanki na Facebooku. Wcześniej radziła im m.in., żeby "taplały się w swojej ślinie".
Wczoraj trenerka przyszła po raz kolejny do studia Dzień Dobry TVN. Miała na sobie opinającą ciało pistacjową sukienkę.
Jak wypadła?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.