Marta Kaczyńska i Marcin Dubienecki mieli zakończyć swój związek 8 maja, ale w ostatniej chwili córka zmarłego prezydenta przełożyła rozprawę. Powodem były podobno wybory do europarlamentu. Dziś sprawa wróciła do sądu i para, mimo wcześniejszej zapowiedzi, stawiła się jednak na sali rozpraw. Dubieniecki i Kaczyńska przyszli osobno i unikali się w budynku. Po zakończeniu posiedzenia oboje wyszli tylnymi drzwiami.
W ten sposób Marta i Marcin uniknęli czekających na nich dziennikarzy. Nie wiadomo, czy para ostatecznie zakończyła związek, czy czeka ich kolejna wizyta w sądzie. Przypominamy, że jeszcze niedawno Kaczyńska twierdziła, że rozwodu nie będzie. Będzie to jej drugi rozwód.