Michał Witkowski zaczął karierę w show biznesie od publicznych wyznań na temat seksu z Tomaszem Jacykowem. Kilka książek później postanowił zrobić krok dalej i zaczął chodzić na warszawskie imprezy jako "szafiarka" Miss Gizzy. Pisarz poszedł właśnie o krok dalej i postanowił pokazać to, do czego nie przyznają się jego koleżanki ze ścianek. Na jego profilu na Facebooku pojawiła się pełna, szczegółowa fotorelacja z zabiegów w gabinecie chirurgii estetycznej.
Na zdjęciach widać, jak pisarz poddaje się zabiegowi napompowania ust oraz wstrzykuje sobie w twarz botoks.
Usta, podniesienie kącików ust, wypełnienie bruzdy pod ustami i bruzd nosowo-wargowych, botoks, woluma. Jackie Stallone - mój ideał piękna... - napisał Witkowski.
Wyobraźcie sobie, że przez to samo przechodzi większość gwiazd. Oto show biznes od kuchni: