Nie jest tajemnicą, że Edyta Górniak ma inne plany na przyszłość niż jej aktualny partner. Piotr Schramm ma ponoć już dość wiecznego przekładania terminu ślubu. Edyta bowiem zawsze umie znaleźć jakiś powód. A to rozpacz po śmierci byłego menedżera, a to praca nad nową płytą. Każdy pretekst okazuje się dobry, by nie ryzykować kolejnej przysięgi. To ponoć doprowadziło do ochłodzenia relacji artystki z partnerem. Mówiono nawet, że zniechęcony Schramm zdecydował się zakończyć ten związek.
Doprowadziło to nawet do spięcia w Dzień Dobry TVN. Kinga Rusin była po lekturze Pudelka zbyt ciekawa, żeby nie zadać pytania:
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
Edyta zapewnia, że to nieprawda. Podobno jednak miłość do Piotra nie jest już tak gorąca jak dawniej. Jak donosi Fakt, Górniak zadurzyła się z innym mężczyźnie. Jest od niej sporo młodszy.
Wśród znajomych Edyty mówi się o tym podobno od tygodni, jednak ta plotka jakimś cudem nie dotarła jeszcze do Schramma.
Jeszcze o niczym nie wie - zapewnia tabloid. Biedna Edyta nie może się zdecydować, którego z adoratorów wybrać. W świetle tych informacji decyzja o wstrzymaniu ślubu z prawnikiem wydaje się zrozumiała. Nowy adorator musiał jej więc nieźle namieszać w głowie. Z naszych informacji wynika, że to prawie o połowę młodszy blondyn także związany z branżą muzyczną. On jest Edzią zafascynowany, a ona uwielbia przecież młodość i witalność.