Steven Tyler zawsze stawiał na rockowy styl, jednak ostatnio muzyk zaczął eksperymentować z wyglądem i kilkakrotnie pojawił się publicznie z ukochanym misiem… Wczoraj lider Aerosmith pojawił się przed hotelem w Niemczech w białych, luźnych ciuchach i butach w cętki. Gwiazdor przytulał różowego misia…
Na pytanie dziennikarzy co to za maskotka wokalista powiedział:
To mój szczęśliwy, ukochany miś. Zabieram go ze sobą zawsze w podróż do Europy. Dostałem do od fanki wiele lat temu.
Podobny pomysł na stylizacje miał ostatnio Michał Witkowski. Zobacz: Michał Witkowski jako... muszkieter? (ZDJĘCIA)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.