Edyta Górniak ogłosiła ostatnio, że jej wiek biologiczny wynosi 25 lat, a nie, jak wskazuje metryka, 42. Zaczęła się też ubierać stosownie do nowego wieku i zmieniła fryzurę na bardziej młodzieżową. To samo planuje zrobić z repertuarem. Już wstępnie zapowiedziała, że "koniec z diwą, sorry". Jak donoszą jej znajomi, do kompletu postanowiła znaleźć sobie też chłopaka w odpowiednim wieku. Ujawnili, że jest ona trochę znudzona towarzystwem 39-letniego prawnika, który wieczory woli spędzać w domu z książką zamiast na imprezach.
Jak twierdzi Fakt, podczas prac nad nową płytą zakochała się w dużo młodszym blondynie z branży muzycznej. Zobacz: Górniak ma nowego kochanka?! "TO MŁODSZY BLONDYN"
No i zaczęły się kłopoty.
Ona nie wie, do czego zmierza jej nowa znajomość - przyznaje osoba z otoczenia gwiazdy. Stwierdziła, że musiałaby się totalnie zakochać i w być w stu procentach pewna swoich uczuć, by porzucić Piotra i związać się z kochankiem. Problem z tym, że nie wyobraża sobie, by ktoś kiedykolwiek skradł jej serce, jak to się zdarzało w przeszłości. Edyta bardzo ceni Piotra i jest mu wdzięczna za wszelką pomoc. Nie chce go krzywdzić.
_
_
_
_
_
_
_
_