Zbliża się koniec roku, więc magazyny zaczynają się prześcigać w tworzeniu kolejnych rankingów. Tym razem New York Daily News opublikował listę 50 najgłupszych ludzi w Hollywood. Spis jest odpowiedzią na artykuł z Entertainment Weekly, w którym zamieszczono nazwiska 50 najinteligentniejszych gwiazd.
Dziennikarze New York Daily News bez zażenowania przyznali, że mieli łatwiejsze zadanie. Poziom intelektualny hollywoodzkiej elity jest ich zdaniem tak niski, że trudno tam znaleźć aż 50 bystrych osób. Wybranie 50 tępych nie nastręcza trudności - kłopot polega raczej na tym, że jest ich zbyt wielu i trudno wybrać laureatów. Wyłaniając finałowa 50-tkę brali pod uwagę kryteria takie jak bezmyślne i nietrafione wybory życiowe, fatalny styl i złe prowadzenie się. Niesławny tytuł "Najgłupszej Osoby w Hollywood" przypadł Lindsay Lohan.
Wybierając Lindsay jurorzy uwzględnili jej nędzne decyzje zawodowe, brak smaku, zarówno w doborze ubrań, jak i partnerów życiowych, oraz skłonność do uzależnień i przestępstwa popełniane w stanie nietrzeźwym. Na drugim miejscu znalazła się Kim Kardashian. Trafiła do ścisłej czołówki za nieuzasadnioną ambicję i pragnienie sławy oraz żałosne wysiłki mające ją zdobyć. Dziennikarze z rozbawieniem zauważyli, że nawet opublikowane seks wideo zostało zignorowane przez media.
Co ciekawe, na czwartym miejscu znalazł się były menedżer Britney Spears - Jeff Kwatinetz. Jurorzy twierdzą, że wykazał bezdenną głupotę aprobując plany swojej podopiecznej. Między innymi wyraził zgodę na jej katastrofalny występ podczas MTV Video Music Awards. Sama Britney znalazła się na zaskakująco niskim, 14 miejscu rankingu.
Wszystkim serdecznie gratulujemy.