Sytuacja, w jakiej znaleźli się Małgorzata Rozenek, jej były mąż oraz obecny kochanek, Radosław Majdan, czasem sprawia wrażenie niezręcznej. Na szczęście przynajmniej celebrytka wydaje się zadowolona. "Perfekcyjnie" udało jej się podzielić opiekę nad dziećmi między męża i kochanka.
Jacek Rozenek i Majdan widują się regularnie, przekazując sobie dzieci. Małgosia rzadko bierze w tym udział. Zapewne ma na głowie inne sprawy. Może też przeszkadza jej napięta atmosfera, która wytworzyła się między mężczyznami jej życia.
Ostatnio Radek zabrał chłopców na piłkarski trening. Wkrótce przyszedł po nich tata, który postanowił zabrać chłopców do domu - relacjonuje tygodnik Życie na gorąco. Przy tej okazji można było zauważyć, że relacje łączące Jacka Rozenka z Radosławem Majdanem dalekie są od ideału. Panowie nie przywitali się i nie rozmawiali ze sobą. Unikali wzajemnych spojrzeń. Zachowywali się tak, że można było odnieść wrażenie, że absolutnie się nie dostrzegają. Widać, że tzw wzajemna akceptacja Jacka Rozenka i Radosława Majdana jest raczej fikcją.
Publicznie, w rozmowie z Party, Rozenek zapewniał oczywiście, że cieszy się ze związku Małgosi i Radka, ale wiadomo, jak wywiady w tabloidach mają się do prawdziwego życia. Prywatnie nie chce go nawet znać.
Przypomnijmy: Rozenek: "Cieszę, że ZNALAZŁA SZCZĘŚCIE u boku Radka!"