Aneta Zając postanowiła iść za ciosem i zadbać o swoją karierę. Taniec z gwiazdami pozwolił jej zmienić wizerunek i zerwać z rolą Marysi. Aktorka zatrudniła nowego stylistę i zwolniła dawnych menedżerów.
Nie wiadomo, co nie układało się w ich współpracy. Nic nie wskazywało, by Aneta była niezadowolona z ich usług. Jak informuje tygodnik Gwiazdy, rozstanie nie należało do najbardziej profesjonalnych.
Ten chwilowy akt odwagi mogły dyktować emocje, jakimi uległa, wygrywając show - komentuje osoba z otoczenia Anety. Nie rozstały się w dobrych stosunkach.
Bliscy aktorki boją się, że nie będzie umiała wykorzystać szansy, jaką dała jej popularność zdobyta w show. Aneta od kilku tygodni negocjowała warunki kontraktów reklamowych. Zwolnienie menedżerów sprawiło, że będzie musiała rozpocząć negocjacje od nowa. Uda jej się ponownie wywalczyć zadowalające warunki?
Anecie brakuje przebojowości potrzebnej do tego, by kariera nie utknęła w martwym punkcie - ocenia informator tabloidu. Ostatnio stała się bardziej pewna siebie, ale przez lata unikała kontaktów z prasą.