Brad Pitt i Angelina Jolie są znani z tego, że angażują się w działalność charytatywną, zwłaszcza na rzecz krajów Trzeciego Świata. Jednak tym razem Brad postanowił zadziałać "na własnym podwórku".
Aktor ogłosił, że pomoże mieszkańcom Nowego Orleanu. Miasto, zrujnowane przez huragan Katrina, nadal podnosi się z gruzów.Pitt wybrał dość kontrowersyjną metodę pomocy; zamierza przyczynić się do odbudowy poprzez sztukę. Zaangażował się w projekt o nazwie Make It Right. Brad jest autorem oryginalnej instalacji artystycznej. Napisał o tym magazyn Today:
Program "Make It Right" ma sprawić, że mieszkańcy zrujnowanych dzielnic będą mogli wrócić do swoich domów. Jest przyjazny dla ekologii i wzbudza spore zainteresowanie. Brad postanowił się zaangażować - mieszkał w Nowym Orleanie i czuje się związany z tym miastem. Pitt zaprosił dziennikarzy do dzielnicy objętej programem. Na miejscu reporterzy ujrzeli setki prostopadłościanów pokrytych różową tkaniną, wysokich na 2,5 metra.
Brad chętnie opowiadał o celach swojego artystycznego projektu. Stwierdził, że instalacja ma przypomnieć wszystkim, którzy ją zobaczą o katastrofie; huraganie i powodzi, która zrujnowała najbiedniejsze dzielnice miasta. Chciałby również, żeby obserwatorzy zastanowili się nad wolnym tempem procesu odbudowy. Pragnie zwrócić uwagę mediów na te problemy.
Pitt powiedział: "W tej chwili widać tu mnóstwo porozrzucanych brył - jak klocki zburzone ręką przeznaczenia. To symboliczne przedstawienie sytuacji po huraganie. Ale możemy ponownie ustawić te klocki i będziemy to robić. Postawimy domy, naprawiając to, co zostało znoszczone."