_
_
Piotr Rubik od dawna nosił się z planami otwarcia placówki dla dzieci uzdolnionych muzycznie. Sprawa stała się pilna, gdy jego córki weszły w wiek przedszkolny. Kompozytor postanowił w końcu zabrać się za realizację tych marzeń. Reklamuje się w dzisiejszym Fakcie. Ogłasza, że już we wrześniu otwiera prywatne przedszkole.
Jak patrzę na swoje córki i dzieci naokoło, to widzę, że one są niezwykle uzdolnione i głodne obcowania ze sztuką, muzyką, tańcem - tłumaczy w tabloidzie. Myślę, że to bardzo fajny pomysł, by dzieci miały taki punkt w Warszawie, gdzie - poza normalnymi zajęciami i planem dnia jak w każdym przedszkolu - będą mogły bawić się muzyką. Tu nie chodzi o to, by uczyć dzieci profesjonalizmu. Chcę, by one na początku poznawały piękno dźwięków przez zabawę.
Przedszkole mieści się w... jednym z warszawskich biurowców. Jak informuje tabloid, Rubik zainwestował w nie pół miliona złotych.
To moje prywatne pieniądze i nie boję się o inwestycję - zapewnia muzyk. Myślę, że przedszkola profilowane to przyszłość. Oczywiście, jak z każdym projektem to moje ryzyko, ale wierzę, że mi się powiedzie.
_
_