Teri Hatcher stanie przed sądem. Amerykańska firma - Hydroderm, która specjalizuje się w produkcji kosmetyków opóźniających proces starzenia, twierdzi, że aktorka złamała warunki kontraktu opiewającego 2,4 miliona dolarów! W umowie z Hydroderm znalazła się klauzula zabraniająca Teri reklamowania produktów konkurencji. Mimo to "gotowa na wszystko" skusiła się na kolejne łatwe pieniądze i zaczęła pracować równolegle dla City Cosmetics.
Imię, wizerunek i podobizna Hatcher są w tej chwili łączone z tak wieloma produktami konkurencji, że w zasadzie nie wiadomo, któremu z nich zawdzięcza swój młodzieńczy wygląd - mówią prawnicy firmy.
Firma domaga się od Hatcher zwrotu pieniędzy, jakie od nich otrzymała, jak również odszkodowania i pokrycia kosztów sądowych.