Na razie telewizja TVN podjęła decyzję, że to była ostatnia, pożegnalna edycja Tańca z gwiazdami - żali się Kasia Skrzynecka Super Expressowi. To oznacza, że będzie się musiała pożegnać ze stałą obecnością na małym ekranie oraz 40 tysiącami złotych, które co miesiąc wpływały na jej konto.
Skrzynecka bardzo dobrze wie, jak ważna jest popularność - to właśnie dzięki niej aktorka ma zapewnione niezliczone propozycje prowadzenia bankietów, promocji i imprez - oczywiście nie za darmo - pisze tabloid. Sama Skrzynecka mówi: Jesteśmy często zapraszani na wiele ważnych imprez, które prowadzimy wspólnie.
Nawet jeśli TVN podejmie decyzje o kolejnej edycji popularnego show, Skrzynecka nie ma żadnej gwarancji na zatrudnienie: Może w ramach planowanych zmian pojawią się inni prowadzący? Na pewno będę trzymać za nich kciuki, ale jednocześnie bardzo im zazdrościć. Bardzo związałam się z tym programem emocjonalnie.
Tabloid dowiedział się nieoficjalnie, że stacja planuje wznowienie programu, ale nie na wiosnę, jak spekulowano, tylko dopiero po wakacjach.