Od rozwodu Edyty Górniak i Dariusza Krupy padło między nimi wiele gorzkich słów. Piosenkarka zarzucała byłemu mężowi, że źle opiekuje się ich synem, przez co Allan spóźnia się do szkoły, a także stresuje syna niejasną sytuacją rodzinną. Później okazało się, że Edzia mocno zagina rzeczywistość. Zobacz: Krupa o Górniak: "PERFIDNIE MANIPULUJE SYNEM!"
Jednak kiedy Edzia potrzebuje trochę czasu dla siebie, chętnie korzysta z pomocy byłego męża. Ostatnio w życiu artystki znów zapanowało zamieszania. Górniak zakończyła swój związek z prawnikiem. Ponoć jest bardzo zajęta swoim nowym chłopakiem. Na to wszystko nakłada się promocja utworów z jej nowego albumu. Ponieważ piosenkarka nie dała rady zmieścić wakacji z synem w swoim napiętym grafiku, uznała, że najlepiej będzie jeśli zajmie się nim tata.
Zaproponowała Darkowi, by spędził z Alanem większość wakacji.
Jemu to oczywiście odpowiada, ale kolejny raz nie rozumie zachowania Edyty - ujawnia w rozmowie z Faktem osoba z otoczenia Krupy. Wiesza na nim psy, a później, kiedy jest jej to na rękę, podrzuca mu dziecko na dłużej.