Wakacje nie zaczęły się dobrze dla Weroniki Książkiewicz, która kilka dni temu trafiła do szpitala. Jak przystało na prawdziwą celebrytkę, od razu "uspokoiła" swoich fanów na Instagramie chwaląc się zdjęciem z izby przyjęć.
Zawsze może być gorzej ale tez lepiej , trzymajcie kciuki żebym dała radę we wtorek mój ukochany spektakl zagrać :) pięknej niedzieli Wam życzę - napisała pod zdjęciem ręki z wbitym wenflonem.
Weronika Książkiewicz wpisała się w trend ostatnich tygodni polegający na chwaleniu się zdjęciami ze szpitala. "Słi focią z kozetki" jako pierwsza pochwaliła się Kasia Cichopek (Cichopek o zdjęciu ze szpitala: "FAŁSZYWY ALARM! Zakręciło mi się w głowie!"), potem poparzona w pociągu Reni Jusis ("Wlali mi wrzątek do buta!") i Halina Mlynkova (Halinka Mlynkova trafiła do szpitala!)
. Wczoraj do tego grona dołączył Dawid Kwiatkowski - zobacz: Kwiatkowski TRAFIŁ DO SZPITALA!
Fani Weroniki Książkiewicz zainteresowali się jednak czymś innym. Na dłoni uwiecznionej na zdjęciu zauważyli bowiem obrączkę, o którą zapytali samą zainteresowaną. Weronika poczuła się wywołana do tablicy i w Internecie skomentowała ten fakt:
SPROSTOWANIE :) O uwagę w szczególności proszę tych mężczyzn , którzy zaczęli ronię pierwsze łzy. Ślubu nie ma i nie było, jeśli kiedyś nadejdzie tak piękny dzień w moim życiu to mam nadzieje ze będzie to decyzja spontaniczna - napisała. Zdążę tylko wyciągnąć najpiękniejsza sukienkę z mojej szafy, po drodze do kościoła zrobię wianek z polnych kwiatów a na koniec oczywiście "cyknę" fotkę na FB.