Nigdy w życiu nie porzuciłem i nie porzucę żadnej kobiety! Nigdy też nie zdradzałem - zapewnia Rafał Maserak w rozmowie z tygodnikiem Świat i ludzie. To media wykreowały mnie na lowelasa i playboya, którym w rzeczywistości nie jestem.
W tym samym wywiadzie zdecydował się jednak opowiedzieć, że z uwagi na popularność prześladują go natrętne fanki. Jedna z nich postanowiła zdobyś go "podstępem". Wykupiła u niego 15 indywidualnych lekcji. Kiedy Rafał zorientował się, że nie chodzi o szlifowanie tańca, a w każdym razie nie tylko o to, zapytał wprost, o co jej chodzi. Uzyskawszy potwierdzenie swoich obaw, zrezygnował z uczenia jej.
Z Małgorzatą Foremniak także na początku spotykał się tylko na gruncie zawodowym, ale wówczas Maserak nie opierał się rozkwitającemu uczuciu. Jego recepta na udany związek to:
Ciepło, które mnie uwiedzie i ogrzeje. Ważna jest także umiejętność rozmawiania ze mną. Ja zawsze dążę do tego, aby z ukochaną rozumieć się bez słów. Nie jestem łamaczem serc, jestem normalnym ustatkowanym facetem, który nie ma haremu i wianuszka kobiet wokół siebie.
Zawsze wzruszają nas takie próby ocieplenia swojego wizerunku. Tylko po co wspominał o tej prześladującej go fance?