Angelina Jolie od dawna z rozbrajającą szczerością opowiada o swojej przeszłości. Aktorka przez długi czas była uzależniona od heroiny. Chętnie brała też kokainę, ecstasy i LSD. Wszystko wskazuje, że przeszłość nie da jej o sobie tak szybko zapomnieć.
Dziennikarze National Enquirer dotarli do dilera aktorki, który zaopatrywał ją w heroinę i kokainę pod koniec lat 90. Podzielił się z tabloidem nagraną na kamerę kilkunastominutową rozmową z aktorką, która była kompletnie na haju.
68-letni Franklin Meyer twierdzi, że Angelina była częstym gościem w jego domu, gdzie przyjeżdżała odebrać zamówienie. Kilka razy zamawiała narkotyki do swojego pokoju w Ansonia hotel.
To ostateczne upokorzenie dla Brada – mówi informator. Możliwe, że odwoła ślub.