Pamiętacie pucułowatego chłopca z pierwszej części serii o Harrym Potterze? Przez lata grający go aktor przeszedł prawdziwa metamorfozę. Można śmiało stwierdzić, że z trójki przyjaciół z planu - Radcliffa, Grinta i Lewisa - to Matthew chyba najbardziej się zmienił na korzyść.
Aktor nie zrezygnował z marzeń o wielkiej karierze filmowej i po zakończeni serii o małym czarodzieju zagrał w dwóch brytyjskich serialach. Niedawno otrzymał propozycje udziału w kolejnej adaptacji młodzieżowego bestseleru. Zapewne tym razem Lewis nie wcieli się w ekranowa ciapę ;)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.