Cztery lata temu Justyna Kowalczyk podpisała kontrakt na bycie ambasadorką Polbanku. Reklamowała także Raiffeisen Bank po fuzji. Według najnowszych doniesień, bank zrezygnował ze współpracy ze sportsmenką.
Według ostatniego rankingu Forbesa, Kowalczyk plasuje się w pierwszej piętnastce "najcenniejszych polskich twarzy". Za jedną kampanię reklamową może otrzymać nawet 600 tysięcy złotych. Dwa lata temu przedłużyła kontrakt na promowanie banku. Umowa właśnie dobiegła końca. Jak donosi Dziennik, wszystko wskazuje na to, że nie zostanie przedłużona.
Wcześniejszy kontrakt z Justyną Kowalczyk zawarty był na okres dwóch lat. Właśnie dobiegł końca – informuje rzecznik banku. Informacje dotyczące ewentualnej dalszej współpracy będziemy mogli przekazać w terminie późniejszym.
Jak myślicie, czy ma to coś wspólnego z faktem, że Justyna przyznała się niedawno do głębokiej depresji i poronienia?
Sama zainteresowana zaprzecza jednak doniesieniom prasy: Z bankiem Raiffeisen Polbank współpracuję dalej i to na świetnych warunkach:) Skąd znów te plotki? – napisała na swoim profilu.