Paris Hilton od lat wspominała o tym, że uwielbia cheeseburgery i frytki. Udawało jej się jednak zawsze zachować wagę i figurę. W najnowszym wywiadzie dziedziczka hotelowej fortuny zdradza, że ostatnio zrezygnowała ze śmieciowego jedzenia.
Zrezygnowałam z fast-foodów. Zgubiłam już trzy kilo tyko dlatego, że trzymam się od nich z daleka. Czuję różnicę, szczególnie gdy mam na sobie bikini – mówi w rozmowie z Mail Online. Zawsze jadłam fast foody, ale postanowiłam to zmienić w tym roku. Uważam na siebie. Teraz lubię zielone smoothies. Dobrze smakują i dają mi energię. Lubię też normalne soki. Teraz wpompowuję w siebie o wiele więcej witamin, jem owoce, warzywa, białka. Mój jadłospis jest wypełniony sałatkami.
Była przyjaciółka Kim Kardashian zdradza także, jak dba o sylwetkę:
Nigdy nie lubiłam siłowni. Wolałam inne sporty. Grałam w hokeja, jeździłam na nartach, surfowałam, jeździłam na rowerach, pływałam. Wolę ćwiczyć na dworze. Zawsze byłam aktywna. Teraz uprawiam Pilates. To świetny sposób na modelowanie sylwetki, bo używasz wszystkich mięśni.