Marysia Sokołowska, licealistka, antysemitka i homofobka z Gorzowa, szybko wyrasta na nowy symbol prawicy. 18-latka została ulubienicą Prawa i Sprawiedliwości po publicznym oskarżeniu Donalda Tuska o "zdradę Polski". Prawica milczy jednak na temat jej twierdzeń o Żydach, "którzy sami ładowali się do pieców".
Marysia pojawiła się dzisiaj pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie, gdzie po raz 51. (!) odbywały się obchody miesięcznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Sokołowska chętnie pozowała do zdjęć modląc się pod obrazem Lecha Kaczyńskiego. Poznała także jego brata, Jarosława.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.