Anna Dereszowska niezbyt długo cierpiała po rozstaniu z Piotrem Grabowskim. Być może dlatego, że od pewnego czasu oddalali się od siebie. I chociaż to aktor jeszcze w czasach gdy ich związek oficjalnie trwał, był widywany z innymi kobietami, to właśnie Dereszowska jako pierwsza ułożyła sobie życie po rozstaniu. Zdaniem jej bliskich, może trochę nawet za szybko. Po kilkumiesięcznej znajomości przyjęła oświadczyny Daniela Duniaka, fotografa, którego poznała podczas sesji na Lanzarote. Zobacz: Anna Dereszowska ZARĘCZYŁA SIĘ!
Nie wszyscy w otoczeniu aktorki byli przekonani co do tego tempa, jednak Dereszowska uspokoiła ich zapewnieniem, że ślubu na razie nie planuje. Kluczowym sprawdzianem dla nowego związku miało być to, jak Duniak ułoży sobie relacje z 6-letnią córką aktorki. Na szczęście szybko się polubili.
Byli już na wspólnych wyjazdach, często można ich spotkać we troje na przejażdżkach rowerowych - pisze tygodnik Życie na gorąco. Podczas obiadu nad Wisłą widać było także, że mała ma z wybrankiem mamy dobry kontakt. Tuż obok stolika pary bawiły się dwa ledwo co chodzące szkraby. Aktorka przyglądała im się z wyjątkowym zainteresowaniem. Czyżby marzyło jej się, by Lenka nie była jedynaczką?
_
_