Agnieszce Włodarczyk nie zawsze układało się z mamą. Zdarzało się wypomnieć jej publicznie, że wykorzystywała ją dla realizacji własnych marzeń, zmarnowała jej dzieciństwo i kazała chodzić w szpilkach do sklepu. Na szczęście jednak czas zaleczył rany. Obecnie Agnieszka i jej mama pozostają w zażyłych relacjach. Anna Stasiukiewicz nie ukrywa, że dużą sympatią darzy narzeczonego córki, Mikołaja Krawczyka. Pomaga mu nawet czasem przy dzieciach, kiedy już aktor zdecyduje się skorzystać z czasu, przyznanego mu przez sąd rodzinny. Zobacz: Prawniczka Krawczyka STRASZY ANETĘ... KURATOREM, GRZYWNĄ i KOMORNIKIEM!
Jednak, jak donosi tygodnik Życie na gorąco, ich relacje zostaną wkrótce wystawione na poważną próbę. Włodarczyk i Krawczyk niedawno kupili nowy dom, który obecnie wykańczają. By zdobyć pieniądze na remont, musieli sprzedać swoje dotychczasowe mieszkanie. Ustalili z mamą Agnieszki, że tymczasowo zamieszkają u niej, póki nowy dom nie będzie gotowy.
Głównie bezrobotna aktorka ponoć obawia się, że nikomu nie wyjdzie to na dobre.
Wciąż boi się, że mama będzie wtrącać się do jej kariery - informuje osoba z jej otoczenia.
Być może całe szczęście więc, że nie ma się za bardzo do czego wtrącać.