I oto w Jak ONI śpiewają pozostała trójka, której w zasadzie warto posłuchać. Paricia, Piotr i Joanna mają wiele do zaoferowania swoim fanom. Gdyby tylko ckliwy Krzysztof Ibisz darował nam swoje komentarze... Próżna nadzieja, ale może sumienie ruszy producentów, nim pomyślą nad trzecią edycją.
Gwiazdy seriali objawiły się dzisiaj w trzech odsłonach. Kazadi uporała się z trudną Szklaną pogodą. Powinna się jednak wystrzegać obcisłych spodni... Nine milions bicycles obroniłoby się nawet wówczas, gdyby zaśpiewała je Mandaryna (a właśnie - czemu jej jeszcze nikt nie zaprosił do tego programu?).
Piotr Polk pokazał rckowy pazur w Rock and roll is King, lirycznie i prawdziwie zaśpiewał Pod Papugami, a Tears in Heaven było potwierdzeniem jego estradowych umiejętności. Bez względu na ostateczny wynik, Polk jest największym odkryciem i niespodzianką tej edycji. Zasłużenie otrzymał Brylantowego Jockera - jest zatem w finale.
Joanna Liszowska nieco przedobrzyła w pierwszym utworze ale Bal wszystkich świetych wypadł już świetnie. Przewaga Liszowskiej nad pozostałymi półfinalistami jest spora. Edyta Górniak obiecała nawet zaśpiewać na ślubie aktorki Ave Maria. Nie korzystalibyśmy na jej miejscu zbyt pochopnie z takiej propozycji (pamiętajcie - Korea!).
A właśnie, przypomnijmy ten klasyk:
http://empire21.wrzuta.pl/film/yaLIkQmWXN/