_
_
Anna Jurksztowicz przez minione lata była znana głównie jako matka Radzimira Dębskiego. Mało kto pamięta, że sama także zajmuje się muzyką. Zresztą trudno się dziwić, od jej wielkiego przeboju Diamentowy kolczyk upłynęły już trzy dekady. Po latach 51-letnia dziś wokalistka zdecydowała się wrócić do show biznesu z nowym albumem Poza czasem. Jak zapewniała niedawno w tygodniku Życie na gorąco, nie prosiła o pomoc ani syna ani męża, znanego kompozytora Krzesimira Dębskiego.
Oni mają zupełnie inny świat muzyczny - wyjaśniła w tabloidzie.
Jurksztowicz pojawiła się także na tegorocznym Festiwalu Gwiazd z Międzyzdrojach. Promowała tam jednak nie swój album lecz program ćwiczeń. Wokalistka od lat praktykuje jogę, ma nawet uprawnienia instruktorskie. Niedawno wpadła na pomysł, by zainteresować się także siłownią. Jak donosi tygodnik Gwiazdy, bardzo jej się spodobało. W ciągu 3 miesięcy pod opieką personalnego trenera zgubiła 5 kilo.
Nie je słodyczy, ani białego pieczywa - informuje tabloid. Podczas festiwalu pozwoliła sobie tylko na lody jogurtowe z owocami, ale nie zapomniała o ćwiczeniach. Pod okiem trenera gwiazd Nicolasa Prusińskiego ćwiczyła na nadbałtyckiej plaży.
Wygląda na swój wiek?
_
_
_
_
_
_