W niedzielę celebryta Dariusz K. spowodował wypadek, w wyniku którego zginęła kobieta. Były mąż Edyty Górniak wjechał na pasy na czerwonym świetle z niedozwoloną prędkością. Badanie wykazało, że był pod wpływem kokainy. Grozi mu za to do 12 lat więzienia. Po otrzymaniu tragicznej informacji, piosenkarka porzuciła wszystkie sprawy i pojechała by zająć się ich synem, Alanem. Zobacz: "Na wieść o wypadku Darka natychmiast pojechała do syna!"
Celebrytka po zajęciu się sprawami rodzinnymi, postanowiła wypowiedzieć się publicznie w sprawie tragedii:
Szanowni Państwo,
W odniesieniu do tragicznych wydarzeń ostatnich dni, apeluje do wszystkich Mediów, o okazanie szacunku wobec trudnego czasu dla Rodziny Darka.
Jednocześnie niniejszym zaznaczam, iż ponad ten komunikat, nie było i nie będzie żadnego komentarza dotyczącego ostatnich wydarzeń, ze strony zarówno mojej osoby, jak i ze strony moich współpracowników.
"Niech Bóg da ludziom Światło i Miłość, wskaże drogę zagubionym
_i niech zawsze będzie w sercach osób, które Go potrzebują."_
Edyta Górniak
_
__
__
__
_