Michał Wójcik, znany z kabaretu Ani Mru Mru, przegrał ciągnącą się od trzech lat sprawę rozwodową. Jego była żona nie zgodziła się na polubowne rozstanie, a to za sprawą... "intymnych filmików", jakie mąż nagrał z kochanką za pomocą telefonu. Sąd uznał winę aktora i zasądził surową karę.
Wójcik ma obowiązek finansować utrzymanie swoich dzieci, Julii i Kuby, płacąc na nie 5,5 tysiąca złotych miesięcznie. Dodatkowo musi wypłacić odszkodowanie żonie, którego wartość podsumował Fakt:
Teraz, po ogłoszeniu wyroku, będzie musiał płacić byłej żonie aż 5 tysięcy złotych miesięcznie i uregulować kwotę 3,5 tysiąca złotych za każdy miesiąc trwania procesu - co oznacza, że za swoje zdrady będzie musiał zapłacić ponad sto tysięcy złotych!
Myślicie, że było warto?