Marysia Sokołowska, nastoletnia homofobka i atysemitka z Gorzowa, zaistniała w mediach dzięki publicznemu oskarżeniu Donalda Tuska o to, że jest "zdrajcą narodu". Stała się maskotką prawicy, promowaną także na oficjalnych wydarzeniach, m.in. podczas 51. miesięcznicy katastrofy pod Smoleńskiem. Zobacz: "Marysia z Gorzowa" modli się za Lecha Kaczyńskiego! (ZDJĘCIA)
Patrząc na strój licealistki podczas uroczystości - obcisłe dżinsy, różową bluzkę z krótkim rękawem oraz sandałki - łatwo zapomnieć, że to modna "szafiarka" stojąca wśród galowo ubranych polityków. Mimo to zachęcona sławą Marysia postanowiła przypomnieć o swojej modowej "karierze" w programie o katolickiej modzie młodzieżowej w Telewizji Trwam. Zobacz: "Pogromczyni Tuska" promuje się w TELEWIZJI TRWAM!
Ostatnio 17-latka odświeżyła swojego bloga, na którym zamieściła wakacyjne stylizacje. Choć na profilu społecznościowym deklaruje, że odmawia współpracy z sieciówkami, kopiuje styl starszych koleżanek z "branży". Stary pled, futro i hipisowskie opaski na głowę zamieniła na romantyczne sukienki. "Outfity" fotografuje przy miejscach związanych z wojną i religijnymi cudami.
Jak sądzicie, którą markę mogłaby reklamować?