W wydanym wczoraj oświadczeniu Edyta Górniak apelowała o "okazanie szacunku" wobec jej byłego męża, który zabił na pasach 63-letnią kobietę. Przechodziła przez jezdnię w prawidłowym miejscu, miała zielone światło. Dariusz K. znacznie przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość, przejechał na czerwonym świetle i śmiertelnie potrącił pieszą. Jak wykazały badania, był pod wpływem kokainy. Zobacz: Górniak o Dariuszu K.: "Niech Bóg wskaże drogę zagubionym"
Jak do tej pory jednak relacje między Górniak a byłym mężem i ojcem jej dziecka nie należały do najlepszych. W mediach regularnie pojawiały się doniesienia o ich konflikcie, kłótniach dotyczących wychowania Alana, miejsca jego zamieszkania, szkoły czy spędzania wakacji. Po rozwodzie jego rodzice zdecydowali, że będą sprawować nad nim tzw. opiekę naprzemienną - chłopiec spędzał dwa tygodnie u mamy i kolejne dwa u taty. W praktyce ponoć było tak, że Alan większość czasu mieszkał jednak u Dariusza K. Między byłymi małżonkami padło naprawdę wiele gorzkich słów: "EDYTA KŁAMIE! Jej oskarżenia są absurdalne!"
Można zatem zastanowić się, jak sprawa odbije się na ich 10-letnim synu. W tej sytuacji Górniak miałaby możliwość wystąpienia do sądu o ograniczenie władzy K. nad Alanem.
Ewentualne zmiany, modyfikacje czy obostrzenia w zakresie opieki nad dzieckiem reguluje przesłanka "dobra dziecka", którą sądy kierują się w pierwszej kolejności - tłumaczy w rozmowie z Pudelkiem adwokat Marcin Jaworski. Zgodnie z art. 107 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom żyjącym w rozłączeniu, sąd opiekuńczy może ze względu na dobro dziecka określić sposób jej wykonywania - poprzez powierzenie jej jednemu z rodziców, ograniczając władzę drugiego do określonych tylko obowiązków i uprawnień względem dziecka.
W takim przypadku niezbędnym jest wykazanie przed sądem, że dobro dziecka jest zagrożone sprawowaniem władzy rodzicielskiej przez daną osobę - np. używającą narkotyków czy mającą styczność ze środowiskiem przestępczym.
Jedną z możliwości jest wniosek do sądu rodzinnego o zmianę kontaktów - dodaje Jaworski. Jeżeli podczas pozostawania do dyspozycji prokuratora Dariusz K. nie wywiązuje się z nałożonego obowiązku alimentacyjnego, można wystosować wniosek o wszczęcie egzekucji do komornika.