Antoni Królikowski, znany szerzej jako Antoni K., dwa lata temu związał się ze swoją koleżanką z planu serialu Ja to mam szczęście. Wydawało się, że Laura Breszka ma na niego świetny wpływ. Aktor uspokoił się, zrezygnował z imprez i stanął na wysokości zadania jako opiekun dziecka partnerki.
Ostatnio między nimi się popsuło. Antoni wdał się w swojego kolegę po fachu, Borysa Szyca, i postawił na imprezy. Jego dziewczyna tego nie wytrzymała.
Laura spakowała walizki, zabrała córeczkę i wyprowadziła się z wynajmowanego przez nich mieszkania - mówi w rozmowie z Na żywo znajoma pary. Ona, nie tylko narzeczona, ale przede wszystkim mama, oczekiwała od swego partnera odpowiedzialności i dojrzałości.
No cóż, przynajmniej Marylka była zadowolona...