Wiosną tego roku popularna niegdyś artystka, obecnie 69-letnia Zdzisława Sośnicka zapowiedziała powrót na scenę. Starannie się do tego przygotowała. Na początek chciała wznowić swoje największe przeboje, które planowała wydać w kolekcji aż dziewięciu albumów. Biorąc przykład z Maryli Rodowicz, stała się bardzo aktywna w internecie i założyła profile na ważniejszych portalach społecznoścowych. W rozmowie z tabloidem wyjaśniała, że stara się trzymać rękę na pulsie. Zobacz: Sośnicka: "WRACAM NA SCENĘ!"
Od pewnego czasu jednak przestała się tam udzielać. Nie odbiera także telefonów od dziennikarzy. To dość nietypowe zachowanie jak na kogoś, kto właśnie po latach stara się wrócić do show biznesu.
Fakt, jak sam zapewnia, od tygodni próbował skontaktować się z Sośnicką. Wreszcie telefon odebrał jej mąż, Jerzy Bajer.
_**Moja żona pojechała na wakacje, musi odpocząć**_ - wyjaśnia w tabloidzie. Nie wiem, gdzie ona jest.
Zdaniem gazety, to dość tajemnicza sprawa.
Artyści bywają ekscentryczni - ocenia Fakt. Dlaczego jednak nie zdradziła mężowi miejsca pobytu? Miejmy nadzieję, że diwa chciała najzwyczajniej w świecie od wszystkiego odpocząć.
_
_