Miesiąc temu amerykański New Yorker opublikował artykuł _**Czy Auschwitz powinno być miejscem na selfie**_. Dziennikarze gazety opisywali rosnącą modę na robienie sobie zdjęć w obozie zagłady. Trudno się nie zgodzić, że promowanie się w mediach społecznościowych zdjęciami z takiego miejsca jest niedopuszczalne.
Z krytyką internautów spotkała się tym razem niejaka Breanna. Jej zdjęcie szybko obiegło sieć. Widać na nim uśmiechniętą nastolatkę na tle obozu koncentracyjnego. Z czego się tak cieszy?
Próbowała się jakoś wytłumaczyć:
Rozumiem, co tam się wydarzyło. Uczyłam się o tym przez lata z moim ojcem. Zawsze planowaliśmy tam pojechać, ale on umarł - napisała.
Moja rodzina zginęła w Auschwitz. Czy mogę się uśmiechać na myśl o śmierci twojego ojca? Zrobię sobie zdjęcie - odpisał jej Ben.
Nastolatka nie wytrzymała:
Uśmiechnij się na myśl o śmierci mojego ojca, a przyrzekam na Boga, że gdybyś nie mieszkał w Londynie, to bym cię zabiła.
Dziewczyna wydaje się teraz zachwycona nowo zdobytą popularnością.
Jestem sławna! - napisała.
Rzeczywiście, gratulujemy.