Edyta Górniak powoli przestaje przypominać samą siebie. Celebrytka w jednym z wywiadów przyznała, że stosuje wypełniacze. Przez nie powoli zaczęła tracić rysy twarzy, które odzyskuje jedynie dzięki wielogodzinnemu, strategicznemu nakładaniu makijażu.
Graficy pracujący dla magazynu Grazia uznali jednak, że to za mało. Zdjęcie z jednej z imprez, na które przyszła, wyretuszowali tak mocno, że Edzia przypomina na nim trochę własna figurę woskową...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.