Miłość Patrycji Kazadi i koszykarza Christiana Eyengi od początku była obarczona pewnym ryzykiem. Niewielu parom udaje się utrzymać szczęśliwy związek na odległość. Wprawdzie odkąd celebrytka przestała upierać się przy mieszkaniu w Stanach Zjednoczonych i przeprowadziła się na stałe do Polski, jest im trochę łatwiej. Jednak Kazadi wynajęła mieszkanie na warszawskim Mokotowie, zaś Eyenga mieszka i trenuje w Zielonej Górze.
Poznali się zupełnie przypadkowo w Los Angeles - wspomina w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy znajomy pary. I raczej była to miłość od pierwszego wejrzenia. Nie było żadnych fajerwerków, ale szybko okazało się, że świetnie się dogadują i lubią swoje towarzystwo. To najsolidniejsza podstawa do trwałego uczucia.
Niestety, zakochani nie mają zbyt wiele czasu dla siebie. Spotykają się głównie na wakacjach. Tegoroczny urlop spędzili w Tajlandii. Jednak zaraz po powrocie każde z nich wróciło do swoich obowiązków.
Patrycja szykuje nową płytę i jesienią będzie miała mnóstwo prawy w Warszawie, a Christian musi trenować, więc by spędzać ze sobą czas, będą musieli dużo podróżować - ujawnia informator tabloidu. Obydwoje są jednak przyzwyczajeni do życia na walizkach i odległość nie ostudzi ich uczuć.
**_
_**