Trwa ładowanie...
Przejdź na

Syn odwiedzi Dariusza K. w areszcie!

248
Podziel się:

"Edyta nie wybiera z nim. Alana zabierze tam dziadek".

Syn odwiedzi Dariusza K. w areszcie!

10-letni syn Edyty Górniak i Dariusza K. bardzo przejął się kłopotami taty, który przebywa w areszcie po zabiciu kobiety. O tragedii Alana zawiadomiła osobiście mama, która na wieść o tym, co się stało, natychmiast pojechała na Mazury, gdzie chłopiec spędza wakacje z dziadkiem. Dobrze, że była na miejscu, gdyż ojciec Dariusza K. zasłabł podobno z nerwów i musiało go zabrać pogotowie.

_**Edyta powiedziała Alanowi, że odwiedzi tatę**_ - informuje w rozmowie z Super Expressem znajomy rodziny. Jednak sama nie wybiera się do aresztu. Alana zabierze tam dziadek, ojciec Darka. Edyta rozumie, że to może być trudne spotkanie, że mały może to bardzo przeżyć. Widok cel, spacerniaka i to, że tata nie będzie mógł z nim wyjść na spacer. Edyta wciąż przygotowuje na to syna.

Jak ujawnia tabloid, Górniak nie wystąpiła jeszcze do władz aresztu o widzenie dla syna. Nie wiadomo zresztą, czy powiedziała mu o wszystkich okolicznościach wypadku, który spowodował jego tata, a zwłaszcza, że był pod wpływem narkotyków. Jak ujawnili w śledztwie świadkowie zdarzenia, nawet nie próbował pomóc potrąconej kobiecie i sprawiał wrażenie obojętnego na jej śmierć.

Formalnie jednak nie ma przeszkód, by dziecko odwiedziło przebywającego w areszcie rodzica.

Podczas widzenia pozostaje pod opieką przedstawiciela ustawowego lub pełnoletniej osoby najbliższej - informuje kpt Aneta Maicka, zastępca kierownika działu penitencjarnego Areszty Śledczego w Warszawie. W przypadku gdy opiekun osoby małoletniej nie otrzyma zgody na widzenie lub nie chce, nie może skorzystać z widzenia, małoletni pozostaje wówczas pod opieką funkcjonariusza lub pracownika aresztu.

Przypomnijmy, że zaczęły się już próby ratowania wizerunku Dariusza w mediach: Babcia broni Dariusza K.: "WYPADKI SIĘ PRZECIEŻ ZDARZAJĄ!"

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(248)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
Współczuje temu dziecku...
gość
10 lat temu
I dobrze. I tak dowiedzialby sie wszystkiego z internetu albo od kolegow. Tak przynajmniej ojciec mu cos wyjasni lub... nie wiem, ale lepiej wyjasnic wszystkomiedzy soba niz od osob postronnych.
gość
10 lat temu
kochliwa mama i ćpający tata- przechlapane!
gość
10 lat temu
I jak to dziecko ma normalnie żyć?
gość
10 lat temu
i mam nadzieje, ze takim czlowiekiem zostaniesz!! szkoda zycia za kratami- a zycie jest takie piekne...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (248)
gość
10 lat temu
biedne dziecko
gość
10 lat temu
Allana wychował ojciec i jego rodzice. On jest mocno uczuciowo zwiazany z ojcem i dziadkami, bo matka ciagle była zajęta koncertami i chlopami. Taka jest prawda.
sonia
10 lat temu
Taki los dzieci celebrytów. Mamusia nimfomanka, a tatusiów już nie zliczysz-potrzebna izolacja i natychmiastowa terapia
gość
10 lat temu
"Edyta rozumie, że to może być trudne spotkanie, że mały może to bardzo przeżyć. Widok cel, spacerniaka i to, że tata nie będzie mógł z nim wyjść na spacer. Edyta wciąż przygotowuje na to syna." Ludzie! naprawdę? Pudelku,proszę dokształć się, przecież nikogo z odwiedzających nie wpuszczą w g**b aresztu, dla odwiedzających przeznaczona jest sala... I nikt nie zobaczy tam ani cel, ani spacerniaka.
gość
10 lat temu
O ILE ALLAN BĘDZIE CHCIAŁ !
gruha
10 lat temu
współczuję temu dziecku że ma takich rodziców...
gość
10 lat temu
Jeśli nie powie mu rodzina, uświadomią go koledzy, jak wróci we wrześniu do szkoły. P********e.
gość
10 lat temu
A co słychać u męża Węgrowskiej?
gość
10 lat temu
komu ma słuzyć ta wizyta... ???
Anna
10 lat temu
Nigdy bym nie pozwoliła aby dziecko odwiedzałao w więzieniu kogokolwiek. To mniejsce nie dla dziecka nawet gdybym ja tam siedziała. Zastanówcie sie o czym piszecie czy ta trauma jest potrzxebna dzieku.
gość
10 lat temu
bardzo nie odpowiedzilany pomysl brac dziecko do wiezienia
Baanshe Morri...
10 lat temu
p******* ją kompletnie. Ona sobie pewnie wyobraża ze wizyta w p*****u to jak wyskok do kina. No to dzieciakowi zafunduje wycieczke za kraty. kochająca mamusia bez dwóch zdań. p.s kazdy kto kiedykolwiek odwiedzał osadzonego wie co mam na myśli.
gość
10 lat temu
babcia mówiła by zupełnie coś innego....gdy by ćpun zabił jej córkę
gość
10 lat temu
Dobrze ze ma kogo odwiedzić bo wnuki zabitej kobiety nie bedą pamiętały babci zostanie im odwiedzenie grobu.
...
Następna strona