Iza Adamczyk, wiążąc się z majętnym - przynajmniej na pozór - i wpływowym byłym mężem jednej z największych polskich gwiazd, liczyła na luksusy i wygodne życie, bez konieczności martwienia się o pieniądze. Nie zraziła się, gdy Dariusz K. początkowo nie chciał mieć nic wspólnego ani z nią ani z dzieckiem, które mu urodziła. Musiała go do tego przekonać sądownie. Najważniejsze, że w końcu się udało. Przypomnijmy: Była kochanka pozywa Krupę!
Niestety, sielanka nie trwała długo i skończyła się w niedzielę dwa tygodnie temu, gdy naćpany celebryta zabił na pasach przechodzącą na zielonym świetle kobietę.
Od tamtej pory Iza musi wydawać oszczędności nie na ciuchy i przyjemności tylko na prawników dla Darka. Płaci im gotówką. Zobacz: Iza zatrudniła nowych prawników! WYCIĄGNĄ Dariusza K. Z ARESZTU?
Nosi mu też paczki do aresztu. Kilka dni temu fotoreporter Super Expressu wyśledził ją w delikatesach.
Pakowała do koszyka i pakowała coraz to smaczniejsze wiktuały. Ze słynącego z dobrej jakości produktów sklepu wyszła obładowana siatkami - relacjonuje tabloid. Większość rzeczy było do paczki dla Darka.
Nie wszystko można wnieść do aresztu, ale w paczce od Izy mogą się znaleźć luksusowe rzeczy. Zapewne modelka przyniesie ukochanemu jego ulubione sushi oraz trochę zwykłych rzeczy: mydło i krem do twarzy.