Jak donosi dzisiejszy Fakt, wbrew oświadczeniu menedżerki Krzysztofa Globisza, aktor doznał jednak wylewu i przebywa obecnie w śpiączce na oddziale neurologii jednego z warszawskich szpitali. Agentka 58-letniego aktora stanowczo zaprzeczyła, jakoby miała miejsce taka sytuacja, potwierdzając jednak, że Globisz znajduje się obecnie w szpitalu.
Z informacji tabloidu wynika, że wylew był tak rozległy, że dla bezpieczeństwa dalszego leczenia aktor utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej.
Krakowski artysta w efekcie wylewu krwi do mózgu musiał przejść zabieg trepanacji czaszki - pisze tabloid. Obecnie jest w śpiączce farmakologicznej, ponieważ wystąpił obrzęk mózgu. Dopóki nie ustąpi, aktor nie zostanie wybudzony. Na szczęście zdaniem lekarzy z warszawskiego szpitala, w którym leży Globisz, stan aktora się poprawił, jest stabilny.
_
_