Wczoraj w rodzinnej miejscowości Grażyny Błęckiej-Kolskiej, Łasku w woj. łódzkim, odbył się pogrzeb jej jedynej córki, 23-letniej Zuzanny. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, ciało spoczęło z grobie rodzinnym Błęckich na miejscowym cmentarzu. Aktorka, będąca w złym stanie psychicznym i z tego względu objęta hospitalizacją, została przez lekarzy zwolniona tego dnia ze szpitala.
Na cmentarz przyszły tłumy. Relację z pogrzebu publikuje dzisiejszy Super Express.
Wewnątrz kaplicy wystawiono trumnę z ciałem zmarłej. Tuż obok niej usiedli wspólnie rodzice - rozwiedzeni od trzech lat Jan Jakub Kolski i Grażyna Błęcka-Kolska - pisze tabloid. Gdy orszak pogrzebowy wynosił trumnę z kapliczki, szli razem pod rękę. Rodzice w ogromnym bólu żegnali ukochaną Zuzannę. Twarz aktorki schowana była za dużymi ciemnymi okularami. W ręku trzymała chusteczkę, którą co chwila ocierała łzy.
Zuzanna Kolska zmarła w miniony czwartek w wyniku rozległych obrażeń doznanych podczas wypadku samochodowego na jednej z ulic wjazdowych do Wrocławia. Auto prowadziła jej matka. Nadal nieznane są przyczyny wypadku. Policja i biegli ustalają, czy doszło do niego z winy Błęckiej-Kolskiej.