Polskie aktorki przyjęły ostatnio zasadę według której w mediach najlepiej przypomnieć o swoim istnieniu za pomocą kontrowersyjnych wypowiedzi. Perfekcję osiągnęła w tym Anna Mucha, która niedawno zaapelowała do rodziców małych dzieci, by nie mieli obaw przed pokazywaniem swojej nagości. Użyła przy tym dość obrazowych porównań. Przypomnijmy: "Uwielbiam opalać się nago! ŻEBY CIPKA BYŁA CIPKĄ..."
To nie koniec zwierzeń Muchy. W najnowszym numerze magazynu... Kropka TV wydawanego przez sieć sklepów Biedronka Ania opowiada o swoich kulinarnych eksperymentach. Zwierzyła się, że jadła już karaluchy, węże i żaby:
Najdziwniejsza potrawa to karaluch, ale jadłam też wszelkiego rodzaju węże, żaby, stworzenia morskie, co to nawet nie wiem, jaką maja nazwę po polsku, meduzy i inne. Jadłam też duriana i słodkie śledzie - chwali się.
Na wakacjach radzimy jednak uważać. Niektóre eksperymenty mogą się skończyć tragicznie.